piątek, 18 maja 2012

Foka, lew i inne stowry

Czy potraficie sobie wyobrazić jak tacy jak my czekają, aż dzieci zaczną rysować coś konkretnego ;) Bardzo czekamy i bardzo się cieszymy ze wszystkich kroków milowych stawianych przez nasze pociechy. Zosia zaczęła rysować, Hania przestała jeść kredki. Prace powstają w różnych kategoriach i technikach. Dzisiaj prezentujemy znikopis :)



3 komentarze:

Koty Na Płoty pisze...

Ależ cudne rysowanki!
Też się nie mogłam doczekać, kiedy z kolorowych gryzmołów zaczną wyłaniać się jakieś uchwytne konkrety :)

bamboletto pisze...

Nie samowite uczucie :) szczególnie jak widać satysfakcję w oczach twórcy, że coś wyszło, coś się udało, a jak jeszcze ktoś zgadnie co to...Na dzień dzisiejszy trwa domowa walka o znikopis i panna młodsza także całkiem nieźle sobie radzi :)

MamAga pisze...

Cudne są dziecięce bazgrołowe-twory,ja jestem niepoprawną kolekcjonerką wszystkiego co nagryzmoli moja dziecina,a u mnie dziecina specjalizuje się w wielkim formacie a ostatnio -o zgrozo- w muralach. parę arcydzieł zostało wkomponowanych w wystrój naszego mieszkanka ;)