piątek, 22 lutego 2013

Nasza galeryjka

Jakiś czas temu u dziewczynek w pokoiku pojawiła się galeryjka. Wiszą tam głównie Zosiowe dzieła, ale trzeba będzie niedługo dowiesić lub część podmienić na rysunki Hani. Wygląda na to, że Haneczka także połknęła bakcyla. Teraz kiedy dziewczynki są chore lecz na chore nie wyglądają, pierwsze co robią rano to siadają do stołu i jedna bierze co jej potrzebne czyli zazwyczaj kredki, a druga woła " malolać, malolać!" 

Polecam do przyklejania lekkich ramek z nietłukącą szybką Patafix firmu UHU.
A do codziennego zmieniania i eksponowania np. rysuków przyniesionych z przedszkola stojącą ramkę Tchibo









1 komentarz:

Unknown pisze...

Pięknie. Ma talent Zosia( pewnie po rodzicach :))O właśnie przyklejać trzeba ramki te mniejsze! Zawsze mi żal jak mam dziurawić ścianę.