Kolejne rękodzieło z serii inspirowanej dziećmi powiększającymi naszą rodzinę co chwilę. Niedługo przestaniemy się łapać, ile tego dobytku się nazbierało. Wszystkie są przesłodkie i niestety potwornie szybko przestają być maluszkami. Aby Wojtuś zainteresował się na dłuższą chwilkę kontrastowym światem i dał mamie odetchnąć powstał ochraniacz na łóżeczko.
2 komentarze:
cudny! Wojtuś na bank jest zafascynowany i docenił podarunek :D
Piękne, bardzo mi się podoba:-)
Prześlij komentarz