Jakiś czas temu, niestety i ze wstydem przyznam, że dość dawno, pewna zaprzyjaźniona forumka zamówiła dwa obrazki. Prace trwają, jest już rysunek, część podmalowana... Myślę, że w tym tygodniu skończę. W międzyczasie czeka mnie jeszcze skończenie kalendarza adwentowego dla Zosi.
1 komentarz:
Ktoś tu siedzi, ogląda i śmieje się jak głupi do sera, a oczami wyobraźni widzi dwa cuda na swojej ścianie:)
Wstyd absolutnie zbędny, wszak czekanie na przyjemność jest największą przyjemnością! Buziaki.
Prześlij komentarz