Dzisiejszy ranek nie mnie jednej przyniósł refleksję pt."dziwny ten brak równowagi, raz euforia, raz totalne dno" Dzisiejszy ranek był denny... A cała ta hujśtawka zaczęła się już w piątek.
W piątek spędziłam upojne 2 godziny w samochodzie w podróży do Raszyna po odbiór wielkiej roli :) Odkryłam w mojej nodze nowe mięśnie które po dwóch godzinach ciskania sprzęgła dały o sobie znać, może to i dobrze, że jakieś mięśnie mam ;)
Zrobiłam się ostatnimi czasy zbyt płaczliwa i jakoś zbyt łatwo się wzruszam, bo kiedy odwinęłam rolę z pięcioma zamówionymi tapetami i mogłam je w spokoju obejrzeć, pomacać, przyjrzeć się każdej plamce, każdemu kwiatkowi to się wzięłam i poryczałam...nie na długo oczywiście bo dziewczyny czekały w przedszkolach.
Sobota cała na nogach na Mikołajkach z Pakamerą ( Dziękujemy wszystkim którzy nas odwiedzili) oraz Kasi która dotrzymywała mi towarzystwa cały dzień :) Noc ledwo przespana chyba z emocji, zmęczeni ai nadmiaru bodźców.
Niedziela od rana na Gwiazdkowaniu na Saskiej Kępie, tutaj chętnych do kupowania było zdecydowanie mniej, ale wiele miłych i wydaje się ważnych rozmów za mną. Tam przywitały mnie sąsiadki od Mamy Kalendarz gratulacjami, kompletnie nie wiedziałam "o co chodzi?" W uzasadnieniu usłyszałam, że nasze (niefoto)TAPETY przeszły do finału konkursu na który zgłosiłam je bez przekonania ( biły się w moich myślach z puzzlami ) w ostatniej chwili, a już na pewno bez cienia podejrzeń, że ktoś je doceni.
KONKURS „POLISH CHILDREN’S DESIGN AWARD 2012 BY KIKIMORA & POMPON”
został zorganizowany po raz pierwszy za to z jakim JURY - sami wybitni, młodzi i zdolni. Fakt, że nas zauważyli, wśród projektów, w których nazwach znajduje się słowo mówiące samo za siebie "DIZAJN" czy "DESIGN" jak kto woli, wśród poważnych wydawnictw i cudów jak Hocki Klocki sprawił, że gęba mi się śmiała, a oczy szkliły zbyt często.
został zorganizowany po raz pierwszy za to z jakim JURY - sami wybitni, młodzi i zdolni. Fakt, że nas zauważyli, wśród projektów, w których nazwach znajduje się słowo mówiące samo za siebie "DIZAJN" czy "DESIGN" jak kto woli, wśród poważnych wydawnictw i cudów jak Hocki Klocki sprawił, że gęba mi się śmiała, a oczy szkliły zbyt często.
Cóż wiem, że nasze grafiki jak to ładnie ktoś ostatnio ujął mogą się podobać, że się podobają nawet dość często, ale tak wiele razy mówiłam Piotrowi, że w takich starciach nie mamy najmniejszych szans, że te nasze obrazki nie są ani wystarczająco "retro", ani wystarczająco "modne", a tutaj takie zaskoczenie.
Zapraszamy chętnych do głosowania :)
1 komentarz:
Ja zagłosowałam i trzymam mocno kciuki za wygraną !
Prześlij komentarz