Kiedy dziewczynki nie idą do przedszkola przez dłuższy czas tylko "chorują" w domu mając dużo energii mi niestety zapału wystracza na 2/3 dni organizowania im zabaw. Zabaw jakie codziennie zapewniają Panie w przedszkolu, albo mamy które mają więcej zapału i pomysłów ;)
Ostatnio gotowałyśmy rosół. Jakież było zdziwienie Zosi kiedy usłyszała, że jednym ze składników jej ulubionej zupy jest marchewka, jej propozycja abyśmy ugotowały rosół bez marchewki została odrzucona, a Zosia jak to Zosia temat przemyślała, przetrawiła i łaskawie zgodziła się na marchewkę.
Najpierw Zosia narysowała przepis:
Potem pomogła obierać prawdziwą marchewkę, pietruszkę i razem z Hanią zapakowały wszystkie składniki do garnka.
Potem Zosia pokolorowała narysowane przez mamę warzywa do jej własnego rosołu.
Wszystkie skrupulatnie powycinała
I gotowała swój rosół
Mama w między czasie gotowała swój ;)
3 komentarze:
:) Fajnie, dużo zdrowia dla dziewczyn :)
hehe mamy podobny pomysł- zapraszam do nas http://mamapomyslma.blogspot.com/2013/03/o-talerzykach-o-warzywach-owocach-na.html
Marchewka :) :) :)
Urocze!
Fajny pomysł na zabawę :)
Przy okazji zapraszam serdecznie do udziału w konkursie.
http://www.wnetrzazewnetrza.pl/2013/03/konkursowa-kapibara.html
Można wygrać wspaniałe nagrody od sklepu Kapibara!
Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz